Nakładki na pedały spd, czy to dobry pomysł?
Przede wszystkim trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy takie rozwiązanie jest nam potrzebne. Oczywistą kwestią jest, że ideą pedałów zatrzaskowych jest możliwie pewne połączenie rowerzysty z rowerem w celu najefektywniejszego przekazania mocy i zapewnienie maksimum stabilności. Co jednak, kiedy chcemy po prostu podjechać kawałek i zostawić rower, aby później móc wygodnie chodzić w normalnym obuwiu ? Kiedy jadąc do pracy używamy tego samego roweru, który służy nam do dalszych wypraw ? (Odradzam takiego rozwiązania, ale wiem, że takie przypadki się zdarzają.) Również w przypadku, kiedy chcemy pożyczyć rower komuś, kto nie ma butów z blokami pojawia się problem. Odkręcanie pedałów spd za każdym razem, żeby zmienić je na platformy jest uciążliwe i czasochłonne.
W takich właśnie przypadkach wydaje się, że nakładki na pedały spd, to całkiem sensowny pomysł, który może zmienić nasz system zatrzaskowy, na pedały platformowe.
Nakładki na spd, wrażenia z użytkowania.
Postanowiłem więc sprawdzić na ile rozwiązanie, jakim jest zakup nakładek na spd, sprawdza się w praktyce. Na rynku można spotkać kilka modeli, poczynając od prostych, tanich, plastikowych rozwiązań, do takich, wykonanych z metalu. Oferta nie jest jednak szeroka i jeżeli chcecie mieć większy wybór, to trzeba szukać w Chinach.
Kupiłem więc na próbę najprostsze, najtańsze, plastikowe nakładki na pedały spd, wraz z blokami w systemie Shimano. Pedały przyszły w pudełku z zamontowanymi blokami, które trzeba było przed użyciem dobrze dokręcić. Należy jednak robić to z wyczuciem, bo plastikowa platforma przy użyciu większej siły zaczyna się odkształcać, co grozi pęknięciem. Waga 130g. Koszt. ok. 50 zł.

Zamontowałem platformy na moje PD-M520 i ruszyłem w trochę bardziej wymagający teren, gdzie zakładałem, że zostaną obnażone wszystkie wady takiego rozwiązania.
Efekt był w zasadzie taki, jak się spodziewałem, ale podstawowa funkcja została spełniona.
Zalety:
- łatwy i szybki montaż
- stosunkowo niska waga
- przyczepna powierzchnia z małymi wypustkami
- możliwość użycia dowolnego obuwia
- niska cena
Wady:
- mała sztywność, platforma wyraźnie wygina się pod butem
- mocowanie nie jest zbyt stabilne, platforma obraca się w blokach
- niezbyt stabilne mocowanie bloków do platformy, mimo dość silnego dokręcenia
- stabilność, sztywność zdecydowanie poniżej tanich pedałów platformowych
- platforma zawsze ustawia się w dół i żeby postawić na niej nogę trzeba ją zawsze obrócić
Przejechałem ponad 30 km po leśnych, miejscami wymagających ścieżkach, gdzie było sporo technicznych fragmentów. Stabilność platformy była co najwyżej mierna. Jedyną zaletą było to, że z uwagi na niską temperaturę byłem w stanie założyć cieplejsze buty. Dojechałem jednak do końca bez żadnych usterek.
Jestem jednak przekonany, że w łagodnych, miejskich warunkach, wszystkie wady tych nakładek będą miały marginalne znaczenie. Tam, gdzie liczyć się będzie wyłącznie dotarcie z miejsca A, do B w dowolnym, wygodnym obuwiu, platformy zdadzą egzamin.
Jakie nakładki najlepiej kupić?
Z całą pewnością jazda z nakładkami platformowymi nie jest pro 🙂 . Ale nie o to tutaj chodzi, bo nie jest to rozwiązanie na turystyczne wypady, czy ściganie się.
Podsumowując, jeżeli potrzebujecie tego typu nakładek tylko sporadycznie, awaryjnie można zainteresować się tanią, plastikową wersją, spełni swoją podstawową funkcję, ale nic więcej. Jeśli jednak macie wyższe oczekiwania i chcielibyście, aby nakładka pełniła rolę platformy z dobrym podparciem, koniecznie zainteresujcie się wersją metalową (aluminiową). Można bez problemu znaleźć solidnie wyglądający adapter z metalowymi pinami zapewniający większą stabilność. Zwykle jednak tego typu nakładki oferowane są bez bloków, koszt całości zamknie się w okolicach 100 zł.
Mimo ograniczeń w funkcjonalności z pewnością zakupię sztywniejsze, metalowe nakładki, a te plastikowe schowam gdzieś głęboko.
Jakie rozwiązanie będzie dla Was odpowiednie, sami musicie zdecydować.
Pozdrawiam.
Jeżeli zamieszczone tutaj treści uważasz za wartościowe i chcesz postawić mi kawę, to będzie mi niezwykle miło. Każda kawa to dla mnie wielka motywacja do przejechania kolejnych kilometrów i dalszej pracy. Dziękuję.
Postaw kawę – to sprawdzony i bezpieczny sposób wspierania twórców.
Klikając w ten link znajdziecie więcej porad i testów.