Trasa rowerowa Kotlina Kłodzka – gravelowo szosami.
Poniosło mnie w Kotlinę Kłodzką. Region w miarę blisko Wrocławia, obfitujący w góry, górki, wzniesienia, lasy i zabytki. Jestem przekonany, że Trasa rowerowa Kotlina Kłodzka G17 przypadnie Wam do gustu, ponieważ to bardzo sympatyczna pętla od Dusznik przez Zieleniec, Lasówkę, Bystrzycę Kłodzką, Gorzanów, Szalejów, Polanicę Zdr, Szczytną. Trasa prowadzi lokalnymi drogami asfaltowymi o różnej jakości, w sam raz pod gravela 😉 .
Parametry trasy rowerowej G17.
- Dystans: 85km
- Czas przejazdu około 4:30h
- Przewyższenia 1129 m
Trudność: 4/5 Odległość i suma przewyższeń dość duża i to jest największa trudność tej trasy.
Wrażenia: 4/5 Piękna okolica, góry, rzeki, zamki, pałace, jest co podziwiać po drodze.
Rower: gravel idealnie, mtb, xc, trekking, w zasadzie każdy. Opona minimum 28C, optymalnie 38-40C.
Drogi: Trasa prowadzi po asfaltowych drogach różnej jakości. Bardzo słaby fragment od Lasówki do Młotów (dla szosy bardzo odradzam). Poza tym odcinkiem asfalty akceptowalne, a miejscami całkiem dobrej jakości. Słabą część można objechać kierując się na Mostowice i Spaloną. Po takiej modyfikacji, moim zdaniem całą trasę można przejechać też szosą.
Opis trasy rowerowej Kotlina Kłodzka. Zieleniec – Szalejów Dolny.
Startuję z Koziej Hali, tuż za Dusznikami Zdr. w stronę Zieleńca, (przy DK 389). Jest 29 maja 2021, 8:00 i temperatura ok. 8 st. C. Nie za gorąco, jak na tę porę roku, wręcz zimno. Do Zieleńca spory podjazd ok. 6 km dla rozgrzewki. Z góry piękne widoki, rozległa panorama na całą dolinę.
Dalej drogą do Lasówki, skąd zjeżdżam w kierunku Bystrzycy Kłodzkiej przez Młoty. Droga prowadzi przez las, okolica jest bardzo przyjemna, czego nie można powiedzieć o jakości asfaltu, który jest fatalny. Z górki cały czas na hamulcach, ilość dziur i łat rekordowa. W Bystrzycy Kłodzkiej, na rynku robię krótki postój. Miasteczko ma ogromny potencjał, z daleka wygląda jak te włoskie w Umbrii, czuć w nim historię i można sobie wyobrazić jego znaczenie kilka wieków temu. Obecnie starówka odnowiona, ale stan pozostałych budynków raczej średni. Szkoda, bo jestem przekonany, że odnowione miasteczko byłoby perłą regionu. Od Bystrzycy pędzę wąską, lokalną drogą do Gorzanowa, gdzie zaglądam na zamek. Znowu po drodze wkoło piękne widoki. Goni mnie deszczowa chmura, więc jadę dalej w kierunku Kłodzka, a później do Szalejowa Dolnego, gdzie znajduję zapomniany pałac, który użycza mi schronienia przed gradem.
Podjazd na zamek w Szczytnej i powrót do Dusznik Zdroju.
Z Szalejowa, nadal lokalnymi drogami kręcę do Polanicy. Wygląda słońce, nie jest źle. Podziwiam okolicę, z jednej strony widok na Góry Bystrzyckie, z których niedawno zjechałem, z drugiej, z daleka majaczy Masyw Śnieżnika, od północy prześwitują też Góry Stołowe. Trasa rowerowa Kotlina Kłodzka oferuje sporo takich atrakcji po drodze. Poganiany przez kolejną chmurę szybko mijam Polanicę Zdrój i kręcę do Szczytnej. Tuż przed końcowym podjazdem do zamku łapię przymusowy postój. Droga zamknięta z powodu przejazdu zawodników Bike Maratonu. Czekam ponad godzinę, chowając się przed kolejnymi dwiema ulewami 🙂 . Udaje się w końcu ruszyć dalej i kręcę mocno w górę do zamku. Warto odwiedzić to miejsce i zaliczyć fajny podjazd, a przy okazji zjeść bardzo dobry żurek 🙂 . Po chwili odpoczynku zjeżdżam w dół, w deszczu. Przecinam DK8 i jadę na Złotno do Dusznik Zdroju.
Wychodzi słońce. Duszniki mam zamiar odwiedzić następnego dnia. Uciekam więc przed kolejną ciężką chmurą w kierunku Koziej Hali. Ostatni odcinek decyduję się pokonać DK8. Unikam takich dróg, ale mam już w nogach ponad 80 km i 1000m w górę, do tego zbliża się kolejny deszcz. Ruch na szczęście mały, więc szybko dojeżdżam do zjazdu na Zieleniec i pokonuję ostatni stromy podjazd (średnio 10%, momentami 18% 🙂 ). Jeżeli chcielibyście uniknąć tego fragmentu, to można szukać drogi przez Jamrozową Polanę, albo wybrać alternatywną trasę od Dusznik ul. Wojska Polskiego, która wyjeżdża już za Zieleńcem. Jest również przyjemna, ale nie ma takich widoków 🙂 .
Kotlina Kłodzka – dobre miejsce na rower i nie tylko.
Bardzo polecam ten region na rowerowy weekend. Bez wątpienia Kotlina Kłodzka ma do zaoferowania wiele ciekawych miejsc. Niektóre może za bardzo pamiętają minione epoki, ale ma to również swój klimat. Region posiada dużą ilość oznaczonych tras rowerowych, zarówno leśnych, jak i asfaltowych. Ja jechałem częściowo ER-2 Szlakiem Liczyrzepy, 93 Niebieski szlak rowerowy, 99 Kłodzko – Bystrzyca Kłodzka, ER-8 Europejski Szlak Cysterski, jeszcze 101 i 4020. Sporo ciekawych dróg znajdziecie też po czeskiej stronie.
Do zobaczenia na trasie !
Pliki i linki do pobrania.
Plik GPX z trasą G17 do pobrania tutaj.
Link do trasy na Mapy.cz – tutaj.
Zapis ze Stravy poniżej.
Więcej tras gravelowych znajdziecie w zakładce GRAVEL.