Trasa szosowa Brzeg Dolny przez Głoskę i Uraz.
To chyba ostatni kierunek, który zamyka Wrocław w pętlę siecią opisanych tras szosowych. Trasa szosowa Brzeg Dolny, to też dobre uzupełnienie propozycji wyjazdu w kierunku północnym. Ścieżka w przeważającej większości prowadzi po gładkich i szybkich drogach. Profil trasy jest raczej płaski, a okolica bardzo miła dla oka, chociaż bez specjalnie dużych atrakcji. Jedzie się jednak bardzo przyjemnie, a dobre asfalty zachęcają do mocniejszego kręcenia.
Punktacja dla trasy S17.
- Dystans: 75 km
- Przewyższenia: 190 m
- Czas przejazdu: 2:35 h
Jakość dróg: 4/5 Większość trasy to bardzo dobre asfalty. Wyjątkiem jest króki odcinek przed Księginicami, gdzie asfalt trochę spękany i słaby fragment, ok. 10 km od Brzegu Dolnego do Urazu, gdzie miejscami spore nierówności i dziury. Poza tym gładko.
Trudność/kondycja: 3/5 Największa trudność, to długość trasy i ruch samochodowy, który w porach szczytu może przeszkadzać, zwłaszcza w okolicach Wilkszyna i Brzegu Dolnego.
Wrażania: 3/5 Przyjemnie i miło dla oka, ale też bez specjalnych atrakcji.
Ruch: Jechałem w poniedziałek 16-19, czyli w szczycie powrotów. Za Wrocławiem do Wilkszyna ruch spory, od Pisarzowic już tylko szczątkowy i tak do Brzegu Dln. Od Brzegu do Urazu znowu trochę większy ruch, ale co najwyżej średni. Dalej już spokojnie.
Opis trasy S17 – Odcinek Wrocław – Brzeg Dolny.
Start od Legnickiej przy piłce. Do stadionu drogą rowerową, również dalej do ul. Królewieckiej, gdzie uwaga! nowiutki asfalt na drodze rowerowej na całej długości aż do ul. Maślickiej. W końcu! Gładko, elegancko.
Dalej jechałem drogą rowerową wzdłuż ul. Głównej i niestety tutaj bez zmian, droga jest słaba. Można jechać równolegle ulicą Górecką. Do Wilkszyna słabszy odcinek asfaltu, ale po wjeździe do miejscowości droga gładka i tak będzie już przez długi czas. Za Wilkszynem ruch mniejszy, można mocniej pokręcić. Przez Pisarzowice, Wilkostów w kierunku Białkowa, gładko i mały ruch. Przed Księginicami trochę słabszy fragment przez las. Latem bardzo warto mieć włączone lampki w trybie migającym. W zacienionych fragmentach, przez las, poprawia to naszą widoczność dla samochodów. Bardzo namawiam. Ostatni fragment wydzieloną drogą rowerową wzdłuż DK 341, przez szklany most i jesteśmy w Brzegu Dolnym, gdzie z pewnością najciekawszym punktem jest pałac i po drugiej stronie drogi rozległy park.
Powrót Brzeg Dolny – Wrocław.
Powrót do Wrocławia lokalnymi drogami na Uraz i Paniowice. Od Brzegu Dolnego, za przejazdem kolejowym asfalt jest spękany, a miejscami pojawiają się głębsze uszkodzenia i dziury. Można znaleźć bardziej gładką ścieżkę bliżej środka pasa, ale trzeba uważać na samochody (ruch tutaj jest zauważalny). Gorszy odcinek ma długość ok. 10 km i ciągnie się do Urazu, gdzie droga poprawia się i jest dobrze już do końca. W Urazie, jak zwykle, zjeżdżam w wąską, brukowaną uliczkę za kościołem. Czuć tutaj historię.
Nieopodal jest zamek nad Odrą, który zapewne odwiedzę przy okazji wypadu w te rejony gravelem. Wracam na szosę i pędzę do Wrocławia. Droga jest spokojna, kilka bardzo krótkich fragmentów słabszej nawierzchni, ale generalnie bardzo ok. Droga Szewce – Rogoż – Kryniczno wąska i można spotkać tam kilka aut. Uwaga w szczycie ten odcinek jest bardzo ruchliwy, radzę unikać. Od Kryniczna droga rowerowa i dalej w Psarach na Krzyżanowice drogą. Ostatni odcinek we Wrocławiu drogą rowerową.
Lubię chociaż raz w roku przejechać tę trasę i zajrzeć do Brzegu Dln i Urazu. Taki mój stały punkt w sezonie. Was też namawiam i pozdrawiam.
Do zobaczenia na szosie!
Pliki do pobrania i linki.
Plik GPX z trasą szosową S17 – pobierzecie tutaj.
Link do trasy na Mapy.cz – tutaj.
Zapis na Strava poniżej, ale w Wilkostowie trochę na pamięć pojechałem w kierunku Wojnowic, więc musiałem wrócić. Miejcie to na uwadze ściągając ślad ze Stravy.
Więcej tras szosowych w okolicach Wrocławia w zakładce SZOSA.